Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 22:11, 03 Mar 2010    Temat postu:

ŚWIETNE!!!!!!

A do Tutejszy...w Nok nie ma SP Pana Romana za wielu prac.A szkoda
GrosseWerder
PostWysłany: Śro 10:08, 10 Lut 2010    Temat postu:

Wyszperane w necie Very Happy .

Źródło: naszemiasto.pl
Link: http://boleslawiec.naszemiasto.pl/artykul/173053,przygoda-kaczuszki-autor-roman-tkacz,id,t.html

Data: 2006-01-03

Przygoda kaczuszki autor: Roman Tkacz
Roman Tkacz z Lasowic Wielkich

"Przygoda kaczuszki" Kaczka mama trzy córeczki miała przed pływaniem dnia każdego dzieci przestrzegała Nie oddalać się kaczuszki, bo zgubi się która tu szuwary bardzo gęste słońce skrywa chmura Płyną ...

"Przygoda kaczuszki"


Kaczka mama trzy córeczki miała
przed pływaniem dnia każdego
dzieci przestrzegała

Nie oddalać się kaczuszki, bo zgubi się która
tu szuwary bardzo gęste
słońce skrywa chmura

Płyną kaczki po jeziorku nagle znika jedna
ta ciekawska ta najmłodsza
płacze mama biedna

Do wieczora jej szukały kaczki zapłakane
księżyc kąpie się w jeziorku
pójdzie spać nad ranem

Mała kaczka ze zmęczenia w trzcinach się zaszyła
całe szczęście że w pobliżu
mała rybka była

Kiedy tylko słonko wstało jasne uśmiechnięte
rybka kaczkę obudziła
pogłaskała płetwą

Już kaczuszka z rybką płyną w stronę, gdzie je czeka
kacza mama z siostrzyczkami
więc nie ma co zwlekać

Drogie dzieci, to już wiecie, mamy się słuchajcie
mama dla was chce najlepiej
i zawsze ma rację
Tutejszy
PostWysłany: Czw 8:38, 05 Cze 2008    Temat postu:

Ohhhh....
Pan Roman Tkacz. Bardzo dobry człowiek, wesoły, zabawny, dusza towarzystwa, znałem Go osobiście. Jego prace nadal oglądamy w NOK-u, ale On na zawsze zostanie na tych swoich kochanych Żuławach. ;(
ania
PostWysłany: Pią 20:58, 23 Maj 2008    Temat postu:

Pana Romana zawsze wspominałam ciepło. Pamiętam do dziś jego zajęcia plastyczne w NoK-u. Do dziś mam jego obraz, który namalował dla moich rodziców.
Ewa
PostWysłany: Sob 19:57, 19 Kwi 2008    Temat postu:

pięknie opisane Wspomnienie Człowieka Wielkiego Duchem, Wiarą, Poczciwością i Dobrocią.Nie znam drugiej tak wspaniałej Osoby jaka był Pan Tkacz ś.p.Brakuje Go bardzo!!!!!
nowy-staw.cba.pl
PostWysłany: Sob 10:45, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Bardzo piękny artykuł pt. Pa, dzióbki kochane znajdziecie na stronie portalpomorza.pl (kliknij tutaj, aby przejść na stronę). Autorem artykułu jest P. Paweł Paziak.
nowy-staw.cba.pl
PostWysłany: Wto 22:59, 05 Lut 2008    Temat postu:

Podróż Romana Tkacza dobiegła końca



Urodzony 25 października 1946r., zmarł 5 lutego 2008r. Wszechstronny artysta, malarz i poeta.

Przygoda Pana Romana z poezją zaczęła sie od pisania tekstów monologów, piosenek i skeczy dla zespołu wojskowego "Kirasjerzy" w Gdyni, gdzie odbywał zasadniczą służbę wojskową. Po wojsku pracował w Garnizonowym Klubie Oficerskim, gdzie kontynuował swoją twórczość w estradowym zespole wojskowym "Stalowe ptaki". W tamtym okresie zdobywał nagrody na różnego rodzaju konkursach, przeglądach i biesiadach literackich, m.in. w Dzierzgoniu. Potem związał się z Elbląskim Towarzystwem Kulturalnym, gdzie doczekał się wydania zeszytu literackiego "Stacja snów" (1988r.).

Utwory Pana Romana Tkacza znalazły sie również w dwóch antologiach "Szept północnego wiatru" (1991r.) oraz "Ziemia Elbląska Sercu Najbliższa". W ostatnich latach wiele jego wierszy publikowanych było w lokalnej prasie, m.in w Nowinach Malborskich i Naszym Tygodniku Żuławskim. Twórczość poetycka Pana Tkacza charakteryzuje uczuciowość i nostalgia, związane z poczuciem przemijania wszelkich wartości i kruchością ludzkiego bytu. Powracał często do krajobrazów szczęśliwego dzieciństwa pełnego "witraży barwnych dni" i bujnej wokół wiejskiej przyrody, której różnorodność i bogactwo kształtów porównywał do barokowych budowli i misternie rzeźbionych porcelanowych figur.

Gościł często dzieci ze szkoły podstawowej, zawsze uśmiechnięty, pogodny, pełen życia i pomysłów. Opowiadał o Żuławach ukochanych jego Sercu. Słowem i rysunkiem ukazywał dzieciom wiejskie krajobrazy, kościoły, cmentarze, stare wiejskie domy i przeoraną tłustymi skibami żyzną ziemię żuławską.

Pan Roman wspominał młodość spędzoną niczym w "Szklanej kuli" oraz czas powolnego odchodzenia w barwach biało-czarnych chwil, gdy rytm życia wyznacza miarowe i bezlitosne tykanie zegara. Wiele utworów poświęcił pamięci rodziców, którzy odeszli w inne wymiary poza egzystencjalne. Dziś Pan Roman - wspaniały Człowiek, spotka się w Domu Pana ze swoimi ukochanymi. Odszedł od nas na zawsze......

Żegnamy Cię, Panie Romku



"Śpieszmy się"
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

ks. Jan Twardowski
marsak
PostWysłany: Pią 22:54, 25 Sty 2008    Temat postu:

Wszechstronny artysta - Roman Tkacz
http://ceo.rsi.pl/dokument.php?dzial=2202&id=61689&PHPSESSID=f12d7586574665842322aa1ecc8eab90
nowy-staw.cba.pl
PostWysłany: Pią 22:46, 25 Sty 2008    Temat postu: P. Roman Tkacz i jego twórczość

BARWY CZASU
Autor: Roman Tkacz
Święci z witraży
I dostojnicy
Co w kolorach szklanych
Utaili dusze
Patrzą na nas
Pogodnie
Światłem podsycani.
Tu wewnątrz Zboru
Pustka
Cisza
W barwach czas zaklęty.
Kurz ma kolor fioletu
Pajęczyn girlandy
Turkusem się mienią
A nasze czasy?
Zieloną nadzieją.

DIANA Z ULICY CICHEJ
Autor: Roman Tkacz
Zawsze tu wraca
Gdy kur zapieje
Na rogu Cichej
Swe miejsce ma
Miła dziewczyna
Bogini łowów
Jaka pojawia się
Tylko w snach.
Kiedyś wróciła
W czterdziestym piątym
Straciła rękę
Dzidę i łuk -
Stoi dziś w niszy
A przy niej piesek
O czym tak myśli?
Wie jeden Bóg.
Zdziwiona nieco
Ruchem i zgiełkiem
Dawniej świat wolniej
Obracał się
Może ktoś Dianie
Doprawi rękę?
Da łuk i dzidę
Nim wstanie dzień.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group