www.nowystaw.fora.pl

nowy-staw.cba.pl

Źródło: Artykuł zamieszczony na stronie portalpomorza.pl ([link widoczny dla zalogowanych])
Autor: Paweł Paziak /gordon/

„Rozwalacze” wiat - bezkarni?

Co miesiąc są zgłoszenia - przystanki autobusowe padają ofiarą wandali. Około 7 tys. zł wydał Urząd Miasta w ubiegłym roku na naprawę wiat przystankowych znajdujących się na terenie gminy.

- Za te pieniądze wstawiliśmy 30 sztuk nowych szyb – mówi Aleksander Michowski, kierownik referatu infrastruktury. – Zamawiamy je u producenta, wymieniamy własnymi siłami dzięki pracownikom interwencyjnym. Ale to nie jest rozwiązanie problemu, gdyż co miesiąc mamy zgłoszenie o zniszczeniu kolejnego przystanku.
Aby je znaleźć, nie trzeba daleko szukać. W ostatnią sobotę postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja.
W dwóch wiatach przy szkole podstawowej szyby były popękane, a jedna rozbita leżała obok. Na przystanku za Świerkami nie ma ani jednej szyby, została tylko metalowa konstrukcja – czyżby za mocna dla barbarzyńców?
- Na zniszczenie narażone są zwłaszcza wiaty przy ulicach Westerplatte i Gdańskiej, na Stawcu i w okolicznych wsiach. Lepiej jest w centrum Nowego Stawu, bo tam w wykryciu sprawców pomaga monitoring – powiedział kierownik Michowski.
Dzięki temu udało się ująć i ukarać sądownie kilku wandali. Urząd może w ten sposób odzyskać od sprawców przynajmniej część poniesionych na remonty przystanków kosztów.
„Rozwalaczami” są ludzie młodzi, wśród których znajdują się także dziewczęta. Może dobrym sposobem na wandali jest obijanie wiat blachą – tak jak przy SHR Dębina. Nie będzie ładniej i estetyczniej, ale widocznie młodociani rozrabiacze lepiej czują się w blaszanym chlewiku niż w pokoju z widokiem.

nowy-staw.cba.pl

Nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem takiego człowieka. Co "wandalowi" z tego, że wiatę rozwali? Potem będzie siedział na przystanku i marudził, bo mu wiatr wieje albo deszcz na niego pada. Ludzie niszczą to, co ma służyć właśnie im. Jak rozwalona, albo pomalowana wiata świadczy o mieszkańcach? Nie dość, że mieszkamy w małym mieście, to jeszcze trzeba "zadbać" o to żeby było tam brzydko? Wygląda sobie taki Nowostawianin przez okno i patrzy, a tam cisza i rozwalony przystanek. Czy "wandal" jest z tego zadowolony? Czy rozpiera go duma, bo zrobił coś, w jego mniemaniu, wartościowego? Żyć nie umierać. No i jeszcze do tego fakt, że tymi "wandalami" są często dziewczęta. Nic tylko za głowę się złapać. Naprawdę godne podziwu.

Apel do wszystkich: Reagujmy na takie akty wandalizmu i dzwońmy na policję. Jak nie my to kto temu zapobiegnie? Trzeba "młodzież" nauczyć odpowiedzialności i sprawić, żeby nie czuli się bezkarnie, a przede wszystkim żeby wiedzieli, że jest ktoś kto być może ich obserwuje i podniesie w odpowiedniej chwili telefon do ucha. Nie ma co narzekać i kręcić głową.

Ewa · Gość

Ja dzwoniłam w nocy na policję w sprawie właśnie wybijania szyby na przystanku.Reakcja policji nowostawskiej była bardzo szybka, zjawili się w mgnieniu oka........i teraz juz na mojej ulicy nie wybijają szyby.....więc tez jestem jak najbardziej za tym, by nie godzic się na niszczenie mienia społecznego.....to są i nasze pieniądze...to nasze miasteczko.....tu zyjemy i mieszkamy.......dbajmy więc o ład i porządek....pozdrowienia dla mieszkańców

Tutejszy

Szczerze mówiąc, to zamiast policja wlepić mandat to oni nawet się nie zatrzymują na tym mieście. Ile razy widziałem jak policja zatrzymywała Nowostawską młodzież to nic im nie robiła, a później się dziwią kto demoluje przystanki. Wieczorem spokojnie na miasto z dziewczyną bądź chłopakiem nie można wyjść bo pełno że tak powiem "Meneli" się kręci.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH

sepq

Przyznam szczerze- sam wandaliłem w przeszłości... Alkohol, głupota, debilizm... Cóż... Żałuję tego teraz ale człowiek się zmienia na szczęście- słyszałem, że w mieście jest monitoring?

Najlepiej byłoby delikwenta/tów obarczyć obowiązkiem naprawy zniszczeń i dodatkowo jakąś pracą społeczną- to działa lepiej niż kara finansowa czy wyrok w zawieszeniu...

Gemon · Gość

Bezkarni...? nie do konca. Mam znajomego który "niechcacy" bo pod wplywem alkoholu rozbil szybe na przystanku no i...
No i dostał 320 h do odrobienia na terenie gminy. Laughing

Surikatka18 · Gość

Czyli jednak dba się o to, by wandali było mniej, tylko pytanie;czemu tak rzadko?Piękne miasteczko, ale szkoda, że młodzież nie dba i mienie społeczne, przecież to co się zakupuje, to idzie m.in. z ich środków teraźniejszych bądź przyszłych.
Zwracajmy uwagę takim wandalom! Nie bójmy się, a jeśli boimy się to może jednak jako prawy obywatel miasta, domagajmy się rozliczania z prawem.
Pozdrowienia dla Nowostawiaków

Mee · Gość

Fajnie sie gada i psioczy ale tak naprawde co mlodziez ma robic w wolnych chwilach? Co miasto oferuje mieszkancom do zabicia czasu??

To fakt ze Policja nie dziala jak dzialac powinna ale tak naprawde nie ma co tu robic. Sam bylem mlody i wiem ze nadszedl taki czas ze w Nowym Stawie wszystko sie skonczylo. Nadeszla epoka komputera i wandali. Co do odpracowywania godzin na poczet gminy - pomysl dobry ale delikwent powinien miec zalozona odpowiednia kamizelke zeby kazdy widzial ze to za kare.