www.nowystaw.fora.pl

dj nutas · Gość

Co sądzicie o nowym klubie dyskotekowym, jaki zafundowały nam mieszkańcom nasze władze.
alkohol, narkotyki, seks, nowa maskara na twarzy.....

GrosseWerder

Ten klub, to gdzie Question

hossa · Gość

ten klub to w centrum miasta prawie pod moim blokiem, tam gdzie kiedyś była hurtownia materiałów budowlanych,na ul. Westerplatte. Pijana młodzież, bójki alkohol pod ladą ,takie tam głupoty których nie widzi pan burmistrz bo daleko mieszka...a szkoda

Libero · Gość

podobno już końcówka tego barachła.....

GrosseWerder

a.

Jakie to przykre... Najpierw młodzi narzekają, że w Nowym Stawie nic nie ma, nic się nie dzieje, nie ma żadnej dyskoteki, klubu itp, ale kiedy owe miejsce otrzymują, nie potrafią tego uszanować... a mogłaby nawet fajna dyskoteka tam powstać, z parkingiem itp

Mieszkanka · Gość

Prawda jest taka, że krytykować jest bardzo łatwo, jednak nikt nie zwraca uwagi na to, iż młodzi zachowują się tak nie inaczej, gdyż tak właśnie zostali wychowani. Jeśli swojego synka tudzież wnuczunia nie nauczyliście zachowywać się, szanować innych to taki jest efekt!!

GrosseWerder

Karolina · Gość

ZGADZAM SIĘ Z PRZEDMÓWCĄ.
Co ma do tego burmistrz..władze...policja..pogotowie. To właściciel ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo uczestników i zadbać o odpowiedni poziom imprezy.
Ciekawe czy sanepid wie jakie tam są warunki??
Myslę, że każdy nowo powstały lokal, obojętnie czy to Warszawa, Czy Gdansk, ale mając takiego właściciela, to tez byłaby mordownia, barachło i speluna. Właściciele są chyba nastawieni na taki klimat, skoro tak jest.

Georg

Jestem zdania że możemy rozmawiać o niedostatecznych warunkach prowadzenia tego typu imprez rozrywkowych na terenie przy ul.Westerplatte 7 .Fakt że są fatalne i to że nie zawsze jest kulturalnie .Ale jaką macie alternatywę dla młodzieży w czasie wolnym od nauki.Nie wszyscy graj w piłkę nożną i nie wszyscy chcą zajmować się wycinankami w NOK pod okiem niby instruktorek "nawiedzonych " uzdrawianiem dzieci i młodzieży. Oceniać wychowanie można tylko wtedy jeżeli samemu w tym temacie zrobiło się wszystko .W innym przypadku lepiej zastanowić się jak pomóc dzieciom i młodzieży w ich prawidłowym rozwoju -także w sprawie dyskotek.Kto ma im to organizować jeżeli Wam się nie chce lub nie potraficie -bo kto Was miałby tego nauczyć w przeszłości.Reagujecie tak jak Was nauczono w domu,a sami wiecie że wywodzicie się z Zaścianka co uwidacznia się przy ocenie dzisiejszej młodzieży,która warta jest lepszych warunków życia niż za Waszych czasów.Wyciągnijcie słomę z własnych butów i pozwólcie młodym decydować o swoim życiu.Nie przeszkadzajcie!!!!! W szeregach młodzieży byłem w latach 60/70 i o tym nie zapomniałem.Zawsze będę o tym pamiętał patrząc na młodych .

a.

Georg

Przedmówco!!!!!!!! /a./ Napisałem że należy w miarę zrobić wszystko odnośnie wychowania młodzieży !!!! Wówczas można mieć przekonanie do zaufania!!!! Podany przykład wyżej potwierdza to co mówię -czyli to że gdzieś po drodze popełniony został błąd wychowawczy-rodzice nie mają czasu,szkoła dawno przestała spełniać rolę wychowawcy,kościół także nie świeci przykładem więc skąd wzorce dla młodych????????????????????Została ulica!!!!!!!! Nie generalizuję ale sprawa jest przykra!!!Starsi powinni dawać przykłady a nie tylko wymagać ! Przykładów dla młodzieży w Nowym Stawie jest bardzo mało.Natomiast osądów dużo!!Zła proporcja!!!!!!!!!

a.

Ludzie z Nowego Stawu starają się coś zrobić, aby dać młodzieży jakieś możliwości rozwoju, zajęcia wolnego czasu. Ale tak, jak zostało to powiedziane - nie każdego zainteresuje piłka nożna na orliku, wydzieranki w NOK-u, są i tacy, których nie zainteresuje dyskoteka przy Westerplatte. Nie mam nic do zarzucenia tym, co starają się działać i zainteresować czymś młodych. Brawo dla samorządu za orlika, działaczom NOK-u za kółka zainteresowań i nawet tym, co zdecydowali się otworzyć dyskotekę, a nawet miejskiej bibliotece za bezpłatne udostępnienie internetu tym, którzy go jeszcze nie mają. Jednak nadal wydaje się, że czegoś brakuje. Przede wszystkim opieki rodziców nad tymi, którym ciągle się nudzi i szwendają się po melinach. Fajnym rozwiązaniem byłby jakiś pub (nie kawiarnia), pub, w którym byłyby różne gry - bilard, piłkarzyki, dart. Gry powinny być za darmo. Wtedy znaleźliby się chętni. Zawsze też liczyłam na to, iż zostanie otwarte kino. Kino, w których bilety nie będą kosztowały 15-20 zł, ale 5zł, 10, góra 12. Są takie kina w Polsce - małe, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Pomysłów jest wiele, gorzej z ich realizacją. Na kino np można by pozyskać pieniądze z funduszy unijnych, na rozwój kultury. W Ołówku zostanie otwarte Muzeum... no super, ale kto będzie do niego zaglądał?? Kto zboczy z trasy, aby zajechać zobaczyć jakieś Muzeum....? Jak już ktoś zajedzie, to co innego zobaczy? Co go jeszcze zainteresuje w mieście? Może obiad zje.....? Do wyboru ma aż jedną kawiarnię i frytki przy Sokole..... <okok>

Georg

Z kinem nic nie wyjdzie !!!!!!!!!!!!!!!! Ale trzeba próbować wszystkiego!Zgadzam się z przedmówcą że problemem bardzo dużym jest brak możliwości swobodnego zagospodarowania wolnego czasu dzieci i młodzieży!!!!Szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych .Ogromny problem to wakacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sądzę że w Nowym Stawie będzie coraz trudniej.Szczególnie gdy okazuje się że miasto jest zastawione w bankach!!A jeszcze nie przyszły terminy spłat zadłużeń.A dojdą odsetki od odsetek!!!!!W szkołach już żąda się od rodziców finansowania remontu klas.Miasta nie będzie stać na dofinansowanie imprez dla dzieci i młodzieży.Koło się zamyka.Zostaje ulica ????????Co na to starsi mieszkańcy miasta????????Może jakieś pomysły!!!!!

GrosseWerder

Od jakiegoś czasu na płocie wisi tablica informująca o możliwości dzierżawy terenu po Pubie Fenix.

[link widoczny dla zalogowanych]