www.nowystaw.fora.pl

irek860 · Gość

Bardzo ubolewam ,ze w naszym miasteczku jest tak mało miejsc gdzie wsród zieleni mozna pospacerować ,odpocząć i ucieszyc oko np. pieknymi kwiatami ,czy krzewami, brakuje też miejsc zabawy dla dzieci ,gdzie mogą bezpiecznie pojeżdzić na rolkach ,powspinać sie i tak poprostu wyszaleć pod okiem odpoczywających na ławce rodziców.

nowy-staw.cba.pl

To prawda. Plac zabaw przy Domu Kultury już dawno przestał być bezpieczną oazą dla dzieci, bo jest to miejsce spotkań nowostawskiej młodzieży, często pijącej alkohol na scenie i palącej papierosy. Szkoda wspominać o wulgarnym słownictwie. Park straszy betonem, a można by tam zrobić ładne alejki, kwiatki itp. Tylko czy mieszkańcy by to uszanowali? W większych miastach inwestuje się w parki zieleni. Oby i u nas nowy zarząd ADM podjął takie działania.

GrosseWerder

Przytyk jak najbardziej trafny. Nowy Staw nie ma czagoś takiego jak park czy plac zabaw, gdzie można by chwilkę przysiąść. Plac zabaw przy domu kultury jest zdewastowany, a ten przy przedszkolu od jakiegoś czasu zamkniety na kłódkę. Kłódka to rzeczywiście przeszkoda, ale tylko dla rodziców z dziećmi które chciałyby się tam pobawić, bo browarowe towarzystwo nadal robi co chce. Nie wiem kto wymyślił te kłódki, ale pomysł miał genialny, tylko pogratulować Evil or Very Mad

. Mamy jeszcze misteczko rowerowe na ulicy Matejki, niestety zapomniane przez wszystkich.

żuławianka · Gość

nie ma gdzie dzieci zaprowadzic do bezpiecznej zabawy, nie ma gdzie rowerem bezpiecznie pojeżdzic, na rolki to juz wogóle nie ma miejsca. Jak dzieci i młodzież ma mieć zapełniony aktywnie czas wolny??? co mają robic jak nie wiedza co ze soba zrobic. to co NOk zapewnia to nie załatwi całego czasu, warto jeszcze władzom podpowiedziec o innych atrakcjach--ścieżki rowerowe, miejsce gładkie dla rolkowców i tych co na desce lubia poszalec. Plac zabaw dla dzieci, park bez szkła potłuczonego dla chcacych posiedziec w zielonym miejscu.........jak mozna przyciagnac ludzi do nas, jak tu naprawde mało co jest w tym miescie

marta · Gość

Nie znam sie na prawie i powiem szczerze, że ono nawet mnie nie interesuje ale zastanawia mnie jedna rzecz. Jak się jedzie np. do Tczewa to w każdej/prawie każdej wiosce są place zabaw a w naszej gminie??? Jak zwykle jedno wielkie NIC Shocked

Jestesmy w UE juz dłuzszy czas i zeby kompletnie nikt w GMINIE nie zainteresował się organizacją czasu wolnego dla maluchów chociażby przez budowe placów (w dodatku nie za swoje pieniadze) to jest po prostu żenada Exclamation

Jeżeli sie myle to mnie poprawcie
Przeciez ludzie pracujący w gminie biora za coś pieniądze - czy nie można napisac projektu na place zabaw??? UE z wielka checią da na to pieniądze Laughing

ale naszym urzednikom gminnym ciężko jest ruszyć cztery litery i wziąć sie trochę do roboty.
Normalnie ręce mi opadają - myślałam, że jak juz wejdziemy do UE to coś się u nas ruszy ale widzę, że KOMPLETNIE NIC się nie dzieje Rolling Eyes

Lusi · Gość

Marta widzę że nie tylko nie znasz się na prawie co sama potwierdziłaś a co gorsza wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia. Skąd wiesz że nie ma gotowego projektu na place zabaw, być może urzędnicy czekają aż umwp ogłosi nabór wniosków w ramach danego programu. Najlepiej idź do źródła i zapytaj a potem nam napisz. pozdrawiam

karolina · Gość

a.

Nie wierzę w to, iz urzędnicy mają przygotowane jakiekolwiek projekty. No niestety, gminy potrafią odmówić budowy placu zabaw z czystego lenistwa. Taki przypadek miał ostatnio miejsce. Gmina miała za zadanie przygotować jedynie teren pod budowę. Koszty budowy, projekty i przetargi należały do jednostki udzielającej wsparcia. Niestety - urzędnicy byli wielce niezadowoleni, że muszę coś takiego wykonać. Bo to czasu potrzebują, a to teren trzeba posprzątać, przygotować - i tak odmówili wspracia, które otrzymali....

place zabaw · Gość

Po prostu urzędnicy mają gdzieś dzieci i to w jaki sposób zagospodarować ich wolny czas. A później najlepiej narzekac, że dzieciaki chodzą i sobie same "organizują" czas nie w taki sposób jak to byc powinno.
Ale jak będa zblizały sie wybory to radni znowu bedą obiecywac gruszki na wierzbie a po wyborach usiądą na swoich czterech literach i będą brac TYLKO kasę!!!!!!!!!

beka · Gość

każdy wierzy w to co chce ....

GrosseWerder

Mati · Gość

nie wiem po co są nasi radni, powinni pomagać mieszkańcom a tym czasem z ich strony głucha ciszaaaaaa

GrosseWerder

W Nowym Stawie powstanie plac zabaw dla dzieci - termin wykonania zamówienia do dnia 30 października 2009 roku. Nowym placem do zabaw będą się cieszyły dzieci z okolic ulicy Żuławskiej (Osiedle Stawiec). Szkoda, że plac zabaw nie powstanie w bardziej dostępnym dla ogółu naszych najmłodszych mieszkańców miejscu.
Place zabaw powstają również w Dębinie, Lipince x 2, Lubstowie, Martągu, Myszewie, Świerkach i Tralewie (15.11.2009 rok).

Źródło:http://bip.nowystaw.pl

Urządzenie placów zabaw dla dzieci na terenie miasta i gminy Nowy Staw - przetarg nieograniczony. Data utworzenia: 2009-09-15
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

jestem_za_ale · Gość

Dobrze,że jest krok,ale w bliżej centrum więcej osób by skorzystało.Między blokami na Westerplatte,czy Grunwaldzkiej place zabaw były i zostało z nich niewiele.Kiedyś z dziećmi tam chodziłam.Tam jest dużo miejsca,blisko sklepów,a więc matki wychodząc do miasta na jakieś zakupy na pewno po drodze skorzystałyby żeby dzieci też w wyjścia uciechę miały.Tylko oczywiście problem dla mieszkańców.Już widzę to oburzenie,że ludzie z dziećmi pod blok się schodzą.Ale cóż...koło Domu Kultury młodzież niszczy plac,więc co zrobić?

Gość

Pan Burmistrz obieca plac na pewno jak poczuje, że juz powinien przed kolejnymi wyborami, radni takze poprą bo będą czuć kąsek kolejnych lat władzy.Ręka rękę myje--znamy to doskonale, a jeszcze tu w naszym mieście.
Szkoda dzieci, bo za moich czasów to był piękny ogródek jordanowski. zawsze tętnił życiem i matki bezpiecznie tam mogły spędzać czas ze swoimi dziećmi. Był tez plac zabaw na zwycięstwa...
i nie wierzę także w żadne projekty i że specjaliści z naszego urzędu tylko czekają na odpowiedni czas.
i nie wierzę, że wogóle, że ktokolwiek z nich myśli o tym, że dzieciom i młodzieży trzeba dawać mozliwości aktywnie spędzanego czasu. OSIR-chociaż...co daje młodym? ile tam dzieci i młodziezy korzysta?? oprócz tego co w szkole ściagną dzieciaków nauczyciele z wuefu.