www.nowystaw.fora.pl

Neuteicher

Wczoraj przechodząc ul. Obr. Westerplatte zauważyłem ciekawe obrazki: na Świętej łódki i statek, w oddali widać wjeżdżający pociąg osobowy - kiedyś widoki nie do wyobrażenia. Coś się zmienia.
Poranny pociąg do Sztutowa w Laskach:
[link widoczny dla zalogowanych]
Przejazd w Nowym Stawie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Marynowy z okien pociągu. Żuławy letnim wieczorem są bardzo atrakcyjne:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowy Dwór Gd. Brakuje podanego semafora kształtowego...
[link widoczny dla zalogowanych]
Budynek po lewej stronie w okresie międzywojennym mieścił biura służby celnej RP w Wolnym Mieście.
[link widoczny dla zalogowanych]
W tym nieukończonym budynku PKP planowały umieścić bazę sprzętu drogowego (podbijarki, wagony robocze, drezyny). Przy wieży ciśnień znajdowała się parowozownia, obecnie wyburzona.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pociąg do Sztutowa czeka na godzinę odjazdu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatni 26 lipca pociąg osobowy za chwilę wyruszy do Grudziądza. W chaszczach na pierwszym planie znajdował się dawniej drewniany dworzec, a w murowanym budynku przychodnia lekarska PKP
[link widoczny dla zalogowanych]

piotr_mk

Dzisiejsza frekwencja chyba największa od początku kursowania pociągu. Pojechało jakieś 400 - 500 osób. W Nowym Stawie wsiadła grupa około 40 pasażerów. Nie mogli się pomieścić do środka. Może trzeba było dać 3 jednostki MR/MRD...

PS. A Niebieska Linia dała dzisiaj popis bezpieczeństwa przejeżdżając na Westerplatte tuż przed trąbiącym pociągiem...

Neuteicher

Pociągi osobowe w pierwszym miesiącu swojego kursowania zdały egzamin. Linia jest potrzebna zarówno w ruchu towarowym jak i pasażerskim. Jeśli frekwencja i zainteresowanie utrzyma się w sierpniu. Powinniśmy być pewni powrotu składów w wakacje 2010. Mam nadzieję, że oferta zostanie poszerzona o niedzielę a z czasem o inne, wybrane dni tygodnia, np. piątek.

piotr_mk

Pogoda w sierpniu ma być dużo lepsza niż w lipcu i z pewnością o frekwencję nie należy się martwić. Ten pociąg to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Arriva zapowiadała, że w przypadku dobrej frekwencji puści pociągi w przyszłym roku również w niedziele. A ja myślę, że termin od piątku do niedzieli jest o wiele lepszy i też na pewno przynoszący zyski.

nowmir · Gość

Witam. Jestem z Kwidzyna i jest to mój pierwszy post.
Jak będzie dobra pogoda to 8 sierpnia z Grudziądza do Nowego Dworu Gdańskiego pojedzie zestaw SA134+SA123+SA134.

piotr_mk

Witaj nowmir. To by był naprawdę ciekawy skład. Jeśli rano takie coś pojedzie, to co pojedzie wieczorem? Arriva nie ma przypadkiem tylko dwóch sztuk SA134? Wink

Neuteicher

Witamy:) i liczymy na kolejne ciekawe informacje. @piotr_mk: masz rację, Arriva posiada jedynie 2 SA134

Bebe Lilly

W sobotę (1 sierpnia) zrobiłem sobie krótką przejażdżkę pociągiem z Malborka do Nowego Stawu. Potwierdzam wcześniejsze informacje - pociąg praktycznie zapchany do granic możliwości. Dopracowania wymaga jednak sposób dystrybucji biletów na tę linię. Zgodnie z informacją, jaka widnieje na stronie Arrivy, bilety na kursy uruchamiane przez tego przewoźnika można kupować we wszystkich kasach Przewozów Regionalnych w całym kraju. Po nieudanych próbach nabycia biletu w kasach w Tczewie i Malborku, okazało się, że akurat na ten pociąg opłatę uiścić można jedynie u konduktora. Niestety po wejściu do pojazdu okazało się to niemożliwe - kolejka wśród tłoczących się ludzi była ogromna, a biedny Pan konduktor po prostu nie był w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Kiedy przede mną było jeszcze kilkanaście osób, za oknem pojawił się szyld Nowego Stawu i pomimo najszczerszych chęci uczciwego zapłacenia za przejazd, musiałem opuścić wagon.

nowmir · Gość

Przepraszam za zamieszanie. W tą sobotę pojadą tylko dwie jednostki MR/MRD. Jeden z dwóch SA134 jest obecnie w naprawie, a doczepy SA123 nie weszły jeszcze do planowego ruchu. Te ostatnie nie pasują do MR/MRD (inny kabel sterowania wielokrotnego), więc na wzmocnienie składu nie ma co liczyć.
To, że Arriva posiada dwie sztuki SA134 nie stanowi problemu. Rano i wieczorem może pojechać ten sam skład. Na kursach na zamek o 11:27 i 18:06 dwie jednostki są tylko na odcinku Malbork - Nowy Dwór Gdański. Osoby siedzące w jednostce jadącej z przodu, w Malborku muszą się przesiadać. W przypadku SA134 przesiadka by była dla wszystkich. Ogólnie te SA134 nie są zbyt wygodne. Układ siedzeń jak w autobusie PKS, mało miejsca na bagaż, a dla niektórych nawet na nogi. Oprócz nowoczesnego wyglądu, jedyną ich zaletą jest duża pojemność.

piotr_mk

No to pewnie znowu będzie tłok. Właśnie warto by jeździły te składy z doczepami, bo to daje więcej miejsca. Mam nadzieję, że jeszcze je zobaczymy na linii 256. Rzeczywiście mogą się ludzie przesiadać z obydwu składów w Malborku, a z tego co piszesz, to po prostu byłaby taka konieczność.

PS. nowmir, czy stałoby coś na przeszkodzie, gdyby miały pojechać 3 MR-y?

GrosseWerder

Źródło: naszemiasto.pl

Szynobus przez Żuławy pęka w szwach

Sobotnie kursy pociągiem przez Żuławy nad morze cieszą się ogromną popularnością. Po miesiącu spółka Arriva i Pomorskie Towarzystwo Kolei Żelaznych, które wprowadziły tę wakacyjną ofertę kolejową, mogą mówić o sukcesie. Ale książka skarg i zażaleń niezadowolonych podróżnych wcale nie leży nieużywana. Uwag pod adresem przewoźnika nie brakowało po ostatniej sobocie.

- Wsiadłam w Malborku, ale chyba już w Grudziądzu wszystkie miejsca były pozajmowane. Człowiek wisiał na człowieku - mówi mieszkanka Malborka, prosząca o anonimowość.

Wakacyjny pociąg Arrivy kursuje tylko w soboty. Wyjeżdża z Grudziądza o 6.32, zabierając po drodze pasażerów m.in. z Kwidzyna (7.15), Sztumu (7.43), Malborka (8.00). Przed godz. 9 skład dociera do Nowego Dworu Gd., gdzie pasażerowie przesiadają się na kolejkę wąskotorową do Stegny, Sztutowa, Jantara i Mikoszewa. - Przesiadka to horror. Wieczorem znad morza już nie wracałam pociągiem powrotnym Arrivy, tylko autobusem - mówi mieszkanka Malborka.

Paweł Pleśniar z Arrivy i PTMKŻ przyznaje, że komfort pasażerów, szczególnie na trasie Malbork - Nowy Staw - Nowy Dwór Gd. mógł pozostawiać nieco do życzenia.

- Tego dnia do naszego pociągu wsiadło aż 420 osób - mówi Pleśniar. - To rekordowa liczba, od początku wakacji nie było tylu chętnych na przejazd tą linią. Dlatego nie spodziewaliśmy się tak wielu pasażerów. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mieli miejsca siedzące. W przyszłą sobotę podstawimy większy skład z bardziej pojemnymi wagonami, by każdy z pasażerów mógł podróżować w komfortowych warunkach.

Według statystyk, do tej pory kolejowym szlakiem na linii Grudziądz - Mierzeja Wiślana jechało grubo ponad 1000 osób.

- Nasza oferta jest nowa, nie działa może jeszcze perfekcyjnie, ale korygujemy błędy - zaznacza Paweł Pleśniar.

28 zł - tyle kosztuje bilet na linii Grudziądz - Sztutowo - Grudziądz. Trasa liczy 140 km w jedną stronę. Cena biletu jest niska ze względu na dofinansowanie wakacyjnych kursów przez lokalne samorządy, które wsparły tę formę transportu.

1500 osób - tylu pasażerów podróżowało kolejowym szlakiem z Grudziądza na Mierzeję Wiślaną od chwili uruchomienia połączenia. 4 lipca wsiadło 360 pasażerów, 11 lipca - 210, 18 lipca - 350, 25 lipca - 160, a 1 sierpnia z kolei skorzystała rekordowa liczba 420 osób.

Tomasz Chudzyński, (RK) - POLSKA Dziennik Bałtycki

Lila · Gość

to jest bardzo piękny wynik. nie sądziłam, że aż tyle osób jeździ nad morze pociągiem Arrivy. Oby tak dalej.

nowmir · Gość

Na sobotę 8 sierpnia jest planowany zestaw: MR/MRD + wagon piętrowy serii Bdhpumn + MR/MRD (łącznie 396 miejsc siedzących).

piotr_mk

nowmir · Gość

Ograniczenie do 30 km/h dla tradycyjnych składów jest również na odcinku Grudziądz - Gardeja. Ciężkiej lokomotywy nie będzie, wagon Bdhpumn waży bez pasażerów tylko 42 t (SA106 52 t, MR/MRD 2x35 t, wszystkie mają cztery osie), więc pewnie został dopuszczony z prędkością 60 km/h (Grudziądz - Gardeja 70).
Na pewno wzrośnie koszt uruchomienia tego pociągu (wynajęcie wagonu, wyższa stawka za dostęp do torów, dodatkowy konduktor).