www.nowystaw.fora.pl

nowy-staw.cba.pl · Wysłany: Nie 0:23, 15 Mar 2009 Temat postu: Rozwiązanie ADM

Gmina Nowy Staw likwiduje ADM
18.02.2009

Nowostawski samorząd postanowił zakończyć żywot Administracji Domów Mieszkalnych. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radni zdecydowali, że ADM zostanie zlikwidowana, a jej majątek sprzedany. Ale bez mieszkań.

ADM to gminny zakład, który nie tylko zajmuje się zarządzaniem budynkami komunalnymi w gminie Nowy Staw, ale również, między innymi, utrzymaniem dróg i terenów zielonych należących do samorządu, utrzymaniem porządku i czystości.

Pełni więc rolę przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej.

- Dalsze prowadzenie działalności w obecnym kształcie organizacyjnym i prawnym nie stwarza w gminie możliwości rozwoju usług komunalnych i nie daje możliwości zarobkowych - tłumaczy burmistrz Jerzy Szałach w uzasadnieniu do projektu uchwały, którą radni później przegłosowali.

Gmina chce przeprowadzić likwidację ADM najpóźniej do końca bieżącego roku. Po zakończeniu procedury majątek (nieruchomości i sprzęt wykorzystywany do prowadzenia działalności przez zakład) zostanie wystawiony na sprzedaż. ADM jest odpowiedzialna również za gminne kotłownie. One też mają być sprywatyzowane, ale w odrębnym przetargu, nie później niż do 30 września br.

W obu przypadkach nabywcy będą zobowiązani zapewnić pracownikom zatrudnienie na dotychczasowych warunkach przez okres dwóch lat. Dotyczy to ponad 20 osób.

Pomysłowi burmistrza przyklasnęła nawet opozycja.

- Na pewno trzeba zrobić reorganizację i sprywatyzować ADM, bo to ułatwi zarządzanie i, poza tym, nie trzeba będzie dokładać tyle środków publicznych, ile obecnie. To spora dotacja - mówi opozycyjna radna Maria Okupna.

Prywatyzacja nie obejmie mieszkań komunalnych. One będą podlegać gminnej administracji.

Radosław Konczyński - POLSKA Dziennik Bałtycki

GrosseWerder · Wysłany: Nie 8:16, 15 Mar 2009 Temat postu:

ADM Nowy Staw jest również zarządcą nowostawskich wspólnot mieszkaniowych. Mam nadzieję, że nowy podmiot przejmie te obowiązki.

a. · Wysłany: Nie 15:37, 15 Mar 2009 Temat postu:

Nareszcie

Jogobella · Gość

adm---MOŻE TERAZ KTOŚ WEŻMIE SIĘ ZA PORZĄDKOWANIE STARYCH DOMÓW, GDZIE ROZLATUJĄCE SIĘ DACHY, sCIANY PĘKAJĄCE, GRZYBY W DOMACH ETC......NIE MOZNABYŁO WYPROSIĆ O REMONTY.

bRAWO PANIE BURMISTRZU! BRAWO RADNI

GrosseWerder

Włodarzowi i gminnym radnym przyklasne i ja Very Happy

.

Źródło: naszemisto.pl

Samorząd Nowego Stawu chce sprzedać swoje kotłownie i zakład komunalny

Lada dzień rozpocznie się procedura zmierzająca do prywatyzacji Administracji Domów Mieszkalnych w Nowym Stawie. Z zainteresowaniem śledzą tę sprawę i mieszkańcy, i pracownicy ADM. Do naszej redakcji wpłynęło pismo od osób pracujących w ADM, która jest zakładem budżetowym należącym do samorządu miasta i gminy Nowy Staw. Pytają, co dalej z nimi będzie. Burmistrz uspokaja, że sprawy dalszego zatrudnienia są już w tej chwili obwarowane zapisami w uchwałach Rady Miejskiej.

- Jednym z najważniejszych warunków prywatyzacji jest przejęcie wszystkich pracowników ADM przez nowego właściciela na dotychczasowych warunkach na okres dwóch lat - mówi Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

Uchwały o zamiarze likwidacji ADM w obecnej formie Rada Miejska podjęła w pierwszym kwartale obecnego roku. W uzasadnieniu można przeczytać, że "utrzymanie i dalsze prowadzenie działalności w obecnym kształcie organizacyjnym i prawnym nie stwarza w gminie możliwości rozwoju usług komunalnych i nie daje możliwości zarobkowych".

Jak podaje burmistrz, procedura likwidacji ADM zostanie wszczęta z początkiem maja br.

- Jej celem będzie inwentaryzacja majątku trwałego i ruchomego, dokonanie bilansu finansowego na dzień zakończenia działalności, którym to dniem będzie przetarg nieograniczony na sprzedaż zakładu w toku, bo tak to się dokładnie nazywa - mówi Jerzy Szałach.

Likwidacja odbędzie się dwutorowo. Jednym "torem" będzie wystawienie na sprzedaż ADM jako zakładu usług komunalnych, na który składają się jego pracownicy oraz majątek ruchomy i nieruchomy. Nowy pracodawca, wykorzystując obecną bazę, będzie prowadził działalność polegającą m.in. na utrzymaniu dróg i terenów zielonych, ale również na remontach budynków komunalnych. Samych domów komunalnych, jako majątku nieruchomego gminy, proces likwidacji nie obejmuje. Obecnie administrowane przez ADM nieruchomości przejdą pod zarząd Urzędu Miejskiego, więc tam mieszkańcy będą musieli się zgłaszać z pytaniami i problemami.

- Całe mieszkaniowe mienie komunalne - czyli nie tylko lokale mieszkalne, ale także na przykład świetlice wiejskie - będzie zarządzane przez pracowników Referatu Infrastruktury, Gospodarki Nieruchomościami, Ochrony Środowiska i Rolnictwa - wyjaśnia burmistrz.

Drugim "torem" w prywatyzacji Administracji Domów Mieszkalnych są kotłownie, które zostaną sprzedane w odrębnym przetargu.

- Została zlecona wycena systemu grzewczego, czyli kotłowni i sieci ciepłowniczej - tłumaczy Jerzy Szałach. - W obu przypadkach, czyli zakładu i systemu grzewczego, przetargi są planowane w czerwcu, lipcu.

Zdaniem włodarza, ale i gminnych radnych, którzy przyklasnęli pomysłowi, godząc się na likwidację ADM w obecnej formie, prywatyzacja ma sens.

- Uważam, że w przyszłości te zmiany przyniosą korzyści mieszkańcom - twierdzi burmistrz.

Radosław Konczyński - POLSKA Dziennik Bałtycki

GrosseWerder

Źródło: naszemisto.pl

Nowostawski samorząd utworzył spółkę Zakład Ciepłowniczy. To duży krok do sprzedaży Administracji Domów Mieszkalnych

Powoli następują wspominane od dawna zmiany w Administracji Domów Mieszkalnych w Nowym Stawie. Gmina chce sprywatyzować ADM, który dotąd funkcjonował jako zakład budżetowy należący do samorządu. Po czerwcowej sesji Rady Miejskiej zmienił się status ADM. Radni podjęli uchwałę, w której zgodzili się na przekształcenie zakładu komunalnego w dwie spółki: jedną w zakresie prowadzenia gospodarki komunalnej (m.in. utrzymanie porządku na terenach należących do gminy, utrzymanie terenów zielonych), drugą - odpowiedzialną za część ciepłowniczą (kotłownie, infrastruktura ciepłociągowa).
To kolejny krok do sprzedaży ADM. Jako pierwszą samorząd chce sprywatyzować część ciepłowniczą. Dlatego podczas tej samej sesji radni wyrazili zgodę na powstanie Zakładu Ciepłowniczego Sp. z o.o.

- Ta spółka jest już utworzona aktem założycielskim i złożyliśmy w Krajowym Rejestrze Sądowym wniosek o jej rejestrację. Po zarejestrowaniu chcemy ogłosić przetarg na sprzedaż udziałów - mówi Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.
W przypadku sprzedaży "ciepła" przez gminy mieszkańców zawsze interesuje to, czy po prywatyzacji nowy właściciel podniesie ceny. "Strażnikiem", który został powołany, by zapobiegać rażącym podwyżkom, jest Urząd Regulacji Energetyki, ale burmistrz zapowiada, że gmina też będzie czuwać. A oprócz tego... - W umowie prywatyzacyjnej z przyszłym nabywcą będziemy chcieli wynegocjować zapis, który zapewniłby, że przez pierwszy rok po sprzedaży cena ciepła nie będzie podnoszona - mówi Jerzy Szałach.

Po prywatyzacji spółki ciepłowniczej następnym etapem ma być sprzedaż pozostałej części ADM odpowiedzialnej za gospodarkę komunalną.
- Reszta ADM jest w trakcie przygotowania do przekształcenia w spółkę. Trzeba sporządzić bilans, wykonać inwentaryzację. Być może, we wrześniu zostanie podpisany akt założycielski i złożymy do KRS wniosek o zarejestrowanie kolejnej spółki - mówi burmistrz.
Rada Miejska jest za przekształceniami w ADM.
- Z ADM-ami są w całej Polsce problemy, bo to obciążenie dla gminy - mówi Waldemar Kalinowski, przewodniczący RM. - Burmistrz konsultował się z kilkoma mecenasami, żeby w sprawie prywatyzacji dmuchać już nawet na lodowate. Najdłużej zastanawialiśmy się nad tym, by obecni pracownicy nie ucierpieli.

W obu spółkach (istniejącej i tej, która ma powstać) pracuje ponad 20 osób. Nowy pracodawca będzie musiał - co jest obwarowane zapisami w uchwale Rady Miejskiej - zapewnić im zatrudnienie na dotychczasowych warunkach przez dwa lata.
Prywatyzacji nie podlega zasób mieszkaniowy gminy, który będzie bezpośrednio pod nadzorem Urzędu Miejskiego. To samo dotyczy składowiska odpadów w Świerkach, nieczynnego od początku tego roku.

Radosław Konczyński - POLSKA Dziennik Bałtycki

GrosseWerder

Nowy Staw sprzedał ciepło

Radosław Konczyński - Polska Dziennik Bałtycki

Za ponad 1,2 mln zł samorząd sprzedał spółkę.  Tu znajdą zatrudnienie mieszkańcy.

W najbliższy sezon grzewczy mieszkańcy Nowego Stawu, do tej pory ogrzewani przez miejską ciepłownię, wejdą z nowym dostawcą ciepła. Zakład Ciepłowniczy sp. z o.o. w Nowym Stawie, należący do samorządu, został sprzedany przez gminę firmie Transfer ze Skarszew. To przedsiębiorstwo "biło się" o komunalną spółkę w negocjacjach z Energetyką Cieplną Opolszczyzny SA z Opola.  Rozmowy z firmami trwały od połowy września i zakończyły się na początku października. W porównaniu z Transferem firma ECO SA to potentat. Opolska spółka działa w różnych regionach Polski, m.in. w pobliskim Malborku, gdzie ponad dwa lata temu kupiła od miasta za 18,5 mln zł Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. W Nowym Stawie do ostatecznej tury negocjacji zespół ds. prywatyzacji wybrał jednak mniej znany Transfer Skarszewy, bo ten był zdecydowany zapłacić prawie dwukrotnie więcej niż ECO.

- Przemówiły do mnie dwie rzeczy: cena i zatrudnienie dla mieszkańców - mówi radny Bogdan Kąkol, jeden z członków zespołu ds. prywatyzacji ZC. - Po pierwsze, oferta firmy ze Skarszew była bezkonkurencyjna, bo zbliżona do naszej wyceny Zakładu Ciepłowniczego. Po drugie, właściciel firmy zapewnia, że zatrudni przede wszystkim ludzi z Nowego Stawu, a przecież koniunkturę napędza to, gdy rozwijają się firmy, które są na miejscu, zatrudniają miejscowych i ci mieszkańcy zarobione pieniądze wydają u nas, w Nowym Stawie. Sprzedaż ZC sp. z o.o. jest częścią procesu prywatyzacji Administracji Domów Mieszkalnych, czyli należącego do gminy zakładu budżetowego. Część ciepłownicza (kotłownie i system ciepłociągów) została wydzielona z ADM, wyceniona na ok. 1,6 mln zł, następnie Rada Miejska zgodziła się na utworzenie nowej spółki (która została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego) i zbycie jej udziałów. Radni przeważnie uważają, że prywatyzacja całego ADM jest właściwym posunięciem. Ich zdaniem gmina nie jest stworzona do prowadzenia takiej działalności, powinny się nią zajmować wyspecjalizowane firmy. - Podtrzymuję, że prywatyzacja ADM to dobra decyzja - mówi radna Maria Okupna

Wybór był jednogłośny
Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu
Firma Transfer Skarszewy, odpowiadając na nasze zaproszenie do negocjacji, złożyła ofertę, z której wynikało, że chce kupić 85 procent udziałów za 1 mln 153 tys. zł. Energetyka Cieplna Opolszczyzny SA proponowała 611 tys. zł i podczas negocjacji ją podtrzymała.  Do decydujących rozmów wybraliśmy firmę Transfer i w nich uzyskaliśmy kwotę ponad 1,2 mln zł. Zespół negocjacyjny jednogłośnie uznał, że cena oferowana przez Transfer jest adekwatna do wartości naszej spółki i zgodziliśmy się na sprzedaż.  Wynegocjowaliśmy między innymi, że przez dwa lata po prywatyzacji cena ciepła musi być akceptowana przez burmistrza, a przez kolejne dwa lata - opiniowana.  Umowa chroni też obecnych pracowników. Przez dwa lata muszą mieć zagwarantowane zatrudnienie na obecnych warunkach. Firma Transfer zdeklarowała się, że wpłaci pieniądze na konto gminy do końca października. 

85 proc. -  tyle udziałów w ZC sp. z o.o. kupiła firma Transfer.

3,05 zł - tyle minimum płacą nowo-stawianie za ogrzanie 1 m kw. powierzchni.

Źródło: naszemiasto.pl

GrosseWerder

Ciepło w prywatne ręce

NOWY STAW. Nowostawskie „ciepło” zostało sprzedane za 1 mln 200 tys. zł. 85 proc. udziałów komunalnej spółki kupiła firma Transfer Skarszewy. Umowa chroni interesy pracowników i mieszkańców.

Nowostawski Zakład Ciepłowniczy s. z o.o. został sprzedany przez gminę skarszewskiej firmie Transfer. Już we wrześniu rozpoczęły się rozmowy z dwiema zainteresowanymi kupnem udziałów spółkami: Energetyką Cieplną Opolszczyzny S.A. oraz Transferem. Wydawało się, że to opolski potentat będzie ogrzewał od następnego sezonu domy nowostawian. Tymczasem, do ostatniej tury negocjacji nowostawscy samorządowy zaprosili skarszewską firmę. Zdecydowały dwie rzeczy: cena i zatrudnienie dla mieszkańców gminy. Transfer płaci prawie dwukrotnie więcej niż ECO S.A.
- Firma Transfer Skarszewy, złożyła ofertę, z której wynikało, że chce kupić 85 proc. udziałów za 1 mln 153 tys. zł. Energetyka Cieplna Opolszczyzny SA proponowała nam 611 tys. zł i podczas negocjacji ją podtrzymała - Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu. - Wybraliśmy firmę Transfer i w ostatecznych negocjacjach uzyskaliśmy od nich kwotę ponad 1,2 mln zł. Wynegocjowaliśmy również, że przez dwa lata po prywatyzacji cena ciepła musi być akceptowana przez burmistrza, a przez kolejne dwa lata - opiniowana. Pracownicy przez dwa lata będą mieć zagwarantowane zatrudnienie na dotychczasowych warunkach. Gdyby Transfer Skarszewy chciał sprzedać udziały albo spółkę, gmina ma pierwszeństwo – zapewnia burmistrz Szałach.
Nabywca 85 proc. udziałów w ciepłowniczej spółce zobowiązał się wpłacić
pieniądze jeszcze w październiku.

Tak dla prywatyzacji
Sprzedaż „ciepła” to pierwszy krok do prywatyzacji Administracji Domów Mieszkalnych, zakładu budżetowego, który zajmował się prowadzeniem Zakładu Ciepłowniczego i zarządzaniem gminnymi zasobami lokalowymi. ADM podzielono, a jako pierwsza została sprywatyzowana ciepłownia. Druga część ADM czeka na zakończenie audytu, który przeprowadza zewnętrzna firma. Na podstawie wyników bilansu zostanie podjęta decyzja, na jakich zasadach zostanie utworzona druga spółka, co nastąpi do końca tego roku.
- Pracownicy mogą dostać udziały tylko w jednej spółce – tłumaczy Jerzy Szałach. – Zwrócili się z pismem do Rady Miejskiej i do burmistrza, w którym wyrażają chęć zakupu udziałów spółki na dogodnych warunkach.

Autor: (iko) Źródło: Gazeta Malborska

GrosseWerder

Administracja Domów Mieszkalnych w starej formie powoli przestaje istnieć, a co ważniejsze działa już nowo powołana spółka. Administracja Domów Mieszkalnych Sp. z o.o. z siedzibą w Nowym Stawie z nowym kapitanem na pokładzie działa na bazie likwidowanego zakładu budżetowego – ADM, będzie ona kontynuować działalność w zakresie gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. Gmina Nowy Staw w zamian za udziały w spółce wniosła do niej wkład pieniężny, aport rzeczowy w postaci nieruchomości i ruchomości. Trzymam kciuki za nowego dyrektora i pomyślne bilansowanie nowo powstałej spółki.

GrosseWerder

Źródło: naszemiasto.pl
Autor: (RK)
Data: 22.04.2010
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Nowy Staw. Mieszkańcy zdziwieni, że już była mowa o konkretnym kupcu dla ADM Sp. z o.o.

W Nowym Stawie zrobiło się gorąco wokół restrukturyzacji tamtejszej Administracji Domów Mieszkalnych sp. z o.o. – zakładu należącego do samorządu. Część mieszkańców jest przekonana, że spółka zostanie sprzedana i twierdzi, że już nawet wiadomo komu. Burmistrz Nowego Stawu zapewnia tymczasem, iż ADM nie jest na sprzedaż. Inne zdanie mają radni, z którymi rozmawialiśmy.

Do nowostawian dotarło, że na forum rady była mowa o możliwości sprzedaży ADM-u Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z Malborka. Stąd zbulwersowanie niektórych mieszkańców, że jeszcze na długo przed ogłoszeniem procedur przetargowych wskazuje się potencjalnego, ale konkretnego nabywcę.
– Jak można mówić, i to na sesji Rady Miejskiej, że ZGKiM Malbork miało kupić ADM. A przetargi to co? Przetarg byłby tylko formalnością? A gdzie przejrzystość działania samorządu? - pyta mieszkanka, która zadzwoniła do naszej redakcji.
Burmistrz Jerzy Szałach dementuje: – Nie ma żadnej mowy o sprzedaży udziałów ADM sp. z o.o. Zbudujemy tę spółkę od podstaw.
Te słowa padają dziś, ale pomysł sprywatyzowania ADM, wtedy jeszcze zakładu budżetowego należącego do gminy, pojawił się co najmniej rok temu. Były rozważane różne możliwości, ze sprzedażą włącznie. Skrajnie różne informacje pokazują, że w Nowym Stawie powstało zamieszanie wokół restrukturyzacji nowo utworzonej ADM Sp. z o.o. Jedni uwierzyli w to, że nowy podmiot - po uporządkowaniu go - zostanie sprzedany ZGKiM Malbork. Inni nazywają to plotkami i insynuacjami.
W protokole z sesji Rady Miejskiej w Nowym Stawie z 22 grudnia 2009 roku rzeczywiście można znaleźć szczególne zdanie. Choćby z niego mieszkańcy mogli wysnuć wniosek, że wśród samorządowców mówiło się, iż spółkę mógłby kupić ZGKiM. W tym protokole znajduje się zacytowana wypowiedź Józefa Michalewicza, wiceprzewodniczącego rady: „Było kilka alternatyw. Pierwsza była sprzedaż, a kupcem miało być MPGK w Malborku”.
Zapytaliśmy wiceprzewodniczącego, co dokładnie miał na myśli, mówiąc, że ZGKiM - bo o ten zakład chodzi - miał być kupcem.
– W tamtym okresie jedynym zainteresowanym był ZGKiM. Były pytania z jego strony. Dlatego tak to ująłem wtedy na sesji – mówi Józef Michalewicz.
Jednak teraz okazuje się, że nowo powstała ADM Sp. z o.o. - jak wynika ze słów nowostawskiego włodarza - w ogóle nie jest na sprzedaż.
– Decyzja moja i rady jest taka, żeby spółkę utrzymać – mówi burmistrz Jerzy Szałach.
Radni, z którymi rozmawialiśmy, mają inny punkt widzenia.
– Nadal sądzę, że pomysł prywatyzacji jest trafiony i prędzej czy później do niej dojdzie, z zachowaniem procedur
przetargowych. Kto da więcej - ten kupi - uważa Józef Michalewicz.
– Ta spółka po okresie przekształceń powinna być sprzedana, bo gmina nie jest od zarządzania i robienia interesów - mówi Witold Nowicki, przewodniczący Komisji Gospodarczo-Finansowej Rady Miejskiej.
Burmistrz Nowego Stawu powołał na prezesa ADM sp. z o.o. Dariusza Denisa, wiceburmistrza Malborka. W malborskim Urzędzie Miasta jest on na okresie wypowiedzenia, który kończy się w maju.

Więcej na ten temat w piątek (23 bm.) w papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego".

GrosseWerder

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Autor: Radosław Konczyński
Data: 22.04.2010
Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Nowy Staw: Zawirowania wokół spółki ADM

Nowostawianie żyją tematem przemian w ADM. Okazuje się, że prywatyzacji spółki ma nie być.

W Nowym Stawie zrobiło się gorąco wokół restrukturyzacji tamtejszej Administracji Domów Mieszkalnych sp. z o.o. - zakładu należącego do samorządu. Część mieszkańców jest przekonana, że spółka zostanie sprzedana i twierdzi, że już nawet wiadomo komu. Burmistrz Nowego Stawu zapewnia tymczasem, iż ADM nie jest na sprzedaż.

Do nowostawian dotarło, że na forum rady była mowa o możliwości sprzedaży ADM-u Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z Malborka. Stąd - jak wynika z telefonu Czytelnika z tego miasta - zbulwersowanie niektórych mieszkańców, że jeszcze przed ogłoszeniem procedur przetargowych wskazuje się potencjalnego nabywcę. Rzeczywiście, w protokole z sesji z 22 grudnia ub. r. można znaleźć cytat z Józefa Michalewicza, wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej: "Było kilka alternatyw. Pierwsza była sprzedaż, a kupcem miało być MPGK w Malborku". Chodzi o ZGKiM.

Zapytaliśmy wiceprzewodniczącego, co dokładnie miał na myśli, mówiąc, że "kupcem miało być...".
- W tamtym okresie jedynym zainteresowanym był ZGKiM. Były pytania z jego strony. Dlatego tak to ująłem wtedy na sesji - tłumaczy Józef Michalewicz. - Nadal sądzę, że pomysł prywatyzacji jest trafiony i prędzej czy później do niej dojdzie, z zachowaniem procedur przetargowych. Kto da więcej - ten kupi.
Władysław Krawczyk, prezes ZGKiM Malbork, tłumaczy, że jakiś czas temu rzeczywiście miały miejsce rozmowy na ten temat z burmistrzem Nowego Stawu, ale bardzo wstępne, bez żadnych deklaracji. Gdyby przetarg był ogłoszony, ZGKiM dopiero rozważałoby przystąpienie do niego. Ale najprawdopodobniej nie będzie miało takiej możliwości. Sprzedaż ADM sp. z o.o. - zdaniem nowostawskiego włodarza - jest już nieaktualna.

- To prawda, że na początku, kiedy spółka była w zamyśle, rozważaliśmy różne warianty, ze sprzedażą włącznie. Ale żeby sprzedać udziały, musi być przetarg. Jeśli ktoś podważa wiarygodność przetargów, mamy do czynienia z dziecinadą. Jednak teraz nie ma już żadnej mowy o sprzedaży udziałów, przynajmniej nie za mojej kadencji. Decyzja moja i rady jest taka, żeby spółkę utrzymać - mówi Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

Ale czy to decyzja całej rady? Witold Nowicki, przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej, jest przeświadczony, że ADM sp. z o.o. zostanie sprywatyzowana.

- Ona po okresie przekształceń powinna być sprzedana, bo gmina nie jest od zarządzania i robienia interesów - tłumaczy.

Prezesem ADM sp. z o.o. został Dariusz Denis, wiceburmistrz Malborka. W malborskim Urzędzie Miasta jest na okresie wypowiedzenia, który kończy się w maju.